Z racji nowych planów zawodowych postanowiłam zapisać się do szkoły. Ale zanim praktycznie udało mi się to zrobić i się zapisałam – sama sobie na własne życzenie zafundowałam w głowie…
Niedziela to miał być „TEN DZIEŃ”. Dzień, kiedy oficjalnie odpalę nowego bloga, błysnę i powalę na kolana swoją dowcipnością i świetnym tekstem. Jedyne co musiałam zrobić, to napisać ten „rewelacyjny…